Przedbórz » Re: Suche drzewa przy kościele
Sprawa ucichła, nic nikt o nic nie pyta, nikt się nie odzywa na ten temat.
Przedbórz » Suche drzewa przy kościele
Czy ktoś może wie jak się rozstrzygnęła sprawa o te nagle uschnięte drzewa przy kościele?
Ja z prywatnych obserwacji, ale i wielu opini ludzi na ten temat to wiem że to jeden z wielebnych kapłanów potraktował tak te drzewa.
Sam tenże ksiądz mówił że nikt mu nic nie zrobi, a nikt o tym się nie dowie.
Można jest tu o w zasadzie jednym starym wikarym (nie licząc nowego, młodego, ani dziekana).
Oczywiście nikt mu nic nie zrobi bo a to dziekan to przyjaciel wielu parlamentarzystów, a ks. S.O. to rodzina z władzami koneckimi.
Myślę że ludzie powinni trochę się zastanowić, bo zamiast oszukiwać i robić z nas kretynów to mówi że. .. Ooo.. uschły same w nocy... Skandal..